RELACJA, Koncert „W górach jest wszytko co kocham”, Jagodna, 4/5 marca 2017r.

Od trzech lat, święto do którego niegdyś nie przywiązywałam większej wagi, nie darzyłam jakimś specjalnym sentymentem, nabrało zupełnie innego wymiaru. Teraz na „Dzień Kobiet” czekam z utęsknieniem, uśmiechem na ustach i takim trochę szelmowskim błyskiem w oku. A prezent, jaki sobie z okazji tego święta sprawiam, jest najlepszym, jaki mogłabym sobie wymarzyć. Bo czy może być coś piękniejszego, aniżeli góry w prezencie?

A już góry + koncert „W górach jest wszystko co kocham”, na którym pierwsze skrzypce gra „Dom o Zielonych Progach” to taki prawdziwie VIP’owski pakiet.

Co ja Wam będę pisać, było po prostu fenomenalnie i żadne słowa nie są w stanie tego oddać…
Pogoda bajeczna, pierwsze promienie wiosennego słońca budziły do życia zaspany jeszcze co nieco las. Chłodne podmuchy wiatru niosły ze sobą to cudowne uczycie wolności i niczym nieskrępowanej przestrzeni. Jedzenie na Jagodnej jak zawsze: wyborne i w swych rozmiarach przepastne. Koncert-kameralnie i klimatycznie, aczkolwiek momentami okraszony bliżej nieokiełznanym ruchem scenicznym:) No i kobity moje- po raz kolejny cudowna ekipa, pełna radości, poczucia humoru i totalnie bezproblemowa. Moje Drogie, to zaszczyt mieć Was w drużynie, móc z Wami wędrować i uczyć się od Was.

Dziękuję Wam za to!
Wasza b.

A oto i krótka foto-relacja:)

1 (1)

2

3

4

5

6

7a

222

987

panorama jagodna

988

112

111

92

91

93

94

95

96

97

98

99

100

101

102

104

105

110

107

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *