Zawrzeć w słowach, to co działo się podczas naszej wyprawy na Śnieżnik, z goła niemożliwe. To trzeba przeżyć, poczuć, posmakować. Nie da się na papier przenieść atmosfery, emocji, uśmiechów, chwil zadumy czy zachwytu.
Ale zawsze można spróbować narysować:)