Gabi

Prawda jest taka, że od samego początku projekt FoRest bardzo przypadł mi do gustu. Nie tylko dlatego, że to coś zupełnie nowego i innego niż KPNG, ale dlatego, że dawał możliwość połączenia tego, co wszystkie lubimy – wędrówki i odpoczynku. A tego właśnie mi było trzeba. To nie tylko był przysłowiowy „kop w……..” i motywacja, by pokonywać swoje słabości na trasie (a tych nie brakowało, przynajmniej u mnie) to był również RESET – taki totalny. Odstresowanie i oderwanie od codzienności, niekiedy całkiem szarej i pogmatwanej. Miejsce, w które nas zabrałaś, było magiczne, wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju. Całkowicie oderwane od dzisiejszych czasów……totalne odludzie, a mimo to spędziłam w nim cudowne chwile z Wami Dziewczyny oraz (nie da się o tym nie wspomnieć) z gospodarzami Kasią i Lokuszem. Atmosfera, która nam towarzyszyła, jest nie do opisania, to po prostu trzeba przeżyć, aby zrozumieć. Właśnie za to dziękuje Wam wszystkim (TOBIE Beatko, WAM Lokuszu i Kasiu, oraz NAM dziewczyny). Ja wiem, że to nie był mój ostatni raz z UniGoo!!! Z niecierpliwością czekam na kolejną wyprawę!!! Zawsze zastanawiam się, skąd Ty Beatko bierzesz na to wszystko siły, jak znajdujesz czas na organizację tego wszystkiego, zwłaszcza w dzisiejszych realiach życia. Dom, dzieci, mąż….. Czy TY masz jakieś siły nadprzyrodzone, witalne – podziel się nimi…..proszęęęęęęęęę.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *